Tuje – sadzenie, pielęgnacja, choroby

Tuje, inaczej zwane żywotnikami. Nie wszyscy wiedzą że jest ponad 90 różnorodnych odmian, a to daje ogromne możliwości zastosowania ich w ogrodowych kompozycjach.

Najbardziej popularne odmiany sadzone w Polsce to kolumnowe: Brabant, Szmaragd, Spiralis a odmiany kuliste: Donica, Globosa, Hoseri.

Tuje możemy sadzić praktycznie przez cały sezon, od kwietnia do połowy października. Najlepiej będą rosły na miejscach słonecznych lub lekko zacienionych, znacznie gorzej w cieniu. Wymagają gleby żyznej, przepuszczalnej i umiarkowanie wilgotnej. Nie lubią przesadzania, dlatego też warto od razu wybrać miejsce w którym roślina będzie mogła zostać na stałe.

Tuje nie wymagają częstego podlewania, co nie oznacza, że możemy nie podlewać ich wcale. Zwłaszcza młode rośliny w pierwszym roku po posadzeniu wymagają regularnego nawadniania. Najlepiej robić to rzadko ale obficie, tak aby wierzchnia warstwa gleby została intensywnie przemoczona do głębokości 30 cm. W sezonie tuje podlewamy rano lub wieczorem raz w tygodniu (częściej w okresie upałów – najbardziej odporny na suszę jest żywotnik wschodni). Podczas podlewania należy unikać zraszania pędów, podlewamy ziemię, a nie roślinę. Długotrwałe okresy suszy mogą spowodować zahamowanie wzrostu oraz brązowienie i opadanie igieł. Tuje tak jak wszystkie rośliny zimozielone wymagają podlewania przed zimą, dlatego też przed nadejściem pierwszych mrozów obficie je nawadniamy, dzięki czemu zgromadzą wilgoć w pędach.

Rośliny te wymagają regularnego nawożenia, warto jednak pamiętać że różni się ono w zależności od pory roku.
Wyróżniamy nawożenie wiosenno-letnie oraz jesienne. Pierwsze wiosenne nawożenie tui przeprowadzamy w kwietniu lub najpóźniej na początku maja, a letnie na początku lipca. Ostatnie nawożenie stosujemy na przełomie września i października.

Aby tuje zdrowo rosły i zachowały swój pokrój wymagają regularnego cięcia, częstotliwość przycinania zależy od odmiany i przeznaczenia. Te rosnące w żywopłocie możemy przycinać 3 razy w sezonie, roślin wolno rosnących nie musimy przycinać wcale.
Podczas wiosennego cięcia na przełomie marzec/kwiecień, skracamy pędy o około 1/3 długości, tak samo postępujemy podczas letniego cięcia w czerwcu. Na przełomie sierpień/wrzesień można przycinać po raz ostatni, skracając pędy o 1-2 cm.

Po cięciu zostaje nam mnóstwo pędów których nie musimy od razu wyrzucać, można je wykorzystać do rozmnażania, poprzez ukorzenienie ich sadzonek – niezdrewniałych fragmentów pędów. Dzięki temu niewielkim kosztem możemy uzyskać nowe do posadzenia w ogrodzie.

Tuje rzadko są atakowane przez szkodniki i porażane przez choroby. Najczęściej problemy z ich uprawą wynikają z niewłaściwej pielęgnacji, a co się z tym wiąże z niewłaściwego nawożenia lub jego braku (niedobory magnezu i żelaza), nieprawidłowego podlewania, niewłaściwego stanowiska lub nadmiernego zacienienia. W takich sytuacjach tuje najczęściej reagują żółknięciem i brązowieniem igieł.

Mrozoodporność zależy od gatunku i odmiany tui. Żywotnik olbrzymi jest w pełni mrozoodporny. Żywotnik zachodni może lekko przemarzać na otwartych przestrzeniach, żywotnik wschodni jest najbardziej wrażliwy na mróz, a młode okazy należy okrywać agrowłókniną. W zimie tuje kolumnowe warto owinąć sznurkiem, aby ich pędy nie połamały się pod ciężarem śniegu. Często w czasie zimy igły tui brązowieją – jest to naturalne zjawisko. Zwykle z nadejściem wiosny igły stają się znowu żywo-zielone.